Menu
Koszyk
Produkty: 0 Wartość: 0,00 zł
Produkt dodany poprawnie do Twojego koszyka
Ilość
Razem
Ilość produktów w Twoim koszyku: 0. Jest 1 produkt w Twoim koszyku.
Razem produkty:
Dostawa:  Do ustalenia
Razem
Święta a siłownia, czyli jak nie przejeść się w święta

Święta a siłownia, czyli jak nie przejeść się w święta

Pułapki na wigilijnym stole

W czasie świąt w każdym polskim domu wigilijny i świąteczny stół ugina się od pyszności. I nawet jeśli panuje przekonanie, że świąteczne potrawy są zdrowe, bo przecież oparte na rybach i warzywach, to w rzeczywistości niuanse sprawiają, że najczęściej dostarczają nam zbędnych kalorii, które mogą odkładać się w organizmie w postaci niechcianego tłuszczu.

Jedną z kalorycznych pułapek, która znajduje się na świątecznym stole, jest ryba w panierce. Oczywiście sama ryba jest źródłem pełnowartościowego białka, nienasyconych kwasów tłuszczowych, witaminy D oraz wielu składników mineralnych jak jod, wapń, magnez, selen i fluor. Z kolei panierka z bułki tartej to prawdziwa bomba kaloryczna. Podczas smażenia wchłania olej, a ten następnie jest dostarczany do organizmu. Jeśli mamy wpływ na to, co znajdzie się na wigilijnym stole, warto przygotować panierkę w zdrowszej wersji, na przykład z orzechów, sezamu bądź otrębów lub zrezygnować z panierowanej ryby i wybrać zdrowszą wersję: rybę duszoną, pieczoną lub marynowaną.

Kolejną pułapką, z pozoru niewinną, jest sałatka warzywna. Na pierwszy rzut oka jest to zdrowa dawka witamin, jednak jeśli bliżej się jej przyjrzymy, to zauważymy, że składnikiem, który łączy ze sobą pokrojone w kostkę warzywa, jest majonez, a powszechnie wiadomo, że jest to wróg dla każdej osoby dbającej o smukłą i wysportowaną sylwetkę. Jeśli już chcemy spróbować babcinej sałatki, to skuśmy się na niewielką porcję – w końcu po świętach trzeba będzie stanąć na wadze, a nikt nie chce zobaczyć na niej kilku nadprogramowych kilogramów.

Wypieki – słodkie babeczki, serniki, makowce i jabłeczniki – obok ich zapachu trudno przejść obojętnie, jest to jednak kolejna bomba kaloryczna w świątecznym jadłospisie. Nawet jeśli ukochana babcia podsuwa pod nos pachnący kawałek ciasta, a my akurat jesteśmy na diecie redukcyjnej, lepszym rozwiązaniem będzie sięgnięcie po odżywki na rzeźbę, które przecież także mają wyśmienity smak.

Podstawą jest umiar

Święta mylnie kojarzone są z okresem, w którym można do woli się objadać, pozwolić sobie na odrobinę kulinarnego luzu. Pamiętajmy jednak, że to przede wszystkim czas, w którym zamiast na jedzeniu, powinniśmy się skupić na spędzaniu czasu z bliskimi – smakowite kulinaria są jedynie dodatkiem. Dlatego nakładając sobie kolejną porcję na talerz, starajmy się danie spróbować, a nie przejeść się nim. W końcu im mniejsza porcja tym więcej dań będziemy mogli zakosztować.

Aktywność w czasie świąt

Fakt, że większość siłowni w okresie świątecznym będzie zamknięta, nie oznacza, że należy zrezygnować z aktywności fizycznej. Na te kilka dni możemy odpuścić sobie intensywne treningi na rzecz spacerów. Zrezygnujmy więc z podróży na pasterkę samochodem i namówmy na nocny spacer całą rodzinę. W czasie świąt starajmy się jak najmniej czasu spędzać przed telewizorem, lecz korzystać z tego, że można aktywnie spędzić czas ze swoimi bliskimi.

Podsumowanie

Celebrujmy Święta Bożego Narodzenia w taki sposób, by nie było konieczności zwiększania intensywności treningów w celu zgubienia kilku nadprogramowych kilogramów. Uważanie na to, co się je oraz w jakiej ilości to absolutna podstawa, podobnie jak ruch, nawet w niewielkich ilościach. A jeśli faktycznie pozwolimy sobie na nieco więcej i jednak okaże się, że pojawiła się niewielka fałdka na brzuchu, zawsze pozostają nam spalacze tłuszczu i wycisk na siłowni.

Okres Świąt Bożego Narodzenia to dla każdej osoby, która regularnie trenuje na siłowni poważny sprawdzian siły woli. Zamknięta siłownia i smakołyki na świątecznym stole sprawiają, że w tych dniach pozwalamy sobie na więcej, czego efektem bardzo często jest kilka dodatkowych centymetrów tu i ówdzie, i oczywiście nie mamy na myśli przyrostu masy mięśniowej. Jak zatem przetrwać święta tak, by tygodnie spędzone na intensywnych treningach nie poszły na marne?

Komentarze